środa, 20 marca 2013

Rękodzieło niby nic ,a tak wiele...


Od lat zajmuję się tym tematem .
Już jako 5 letnie dziecko razem z babcią obrabiałam chusteczki na szydełku .
To tej wspaniałej kobiecie wszystko zawdzięczam.
Potem było wyszywanie tychże chusteczek ,a po jakimś czasie doszły robótki na drutach .

W zasadzie nie ma różnicy jakie narzędzie mam w rękach w danym momencie .Najważniejsze jest by tworzyć .Największą satysfakcję sprawia mi właśnie oczekiwanie na nową rzecz ,która powstaje w danej chwili .

Obecnie najwięcej frajdy sprawia mi szydełko,które pochłonęło mnie ostatnio bez reszty i to jemu poświęcam najwięcej czasu.
A to moje niektóre ulubione prace


czapeczka sówka dla Karolinki 

kowbojki dla córki zamiast kozaczków :)

Obraz wykonany krzyżykami na kanwie AIDA 18 .
Sam schemat obrazu to 16 stron A-4 
79 kolorów

komplecik na 6 miesięcy ,włóczką akrylową


wzór z HP 
to jedna z pierwszych moich prac


Zapraszam



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję ,że pozostawiłeś po sobie ślad :)